sobota, 2 lutego 2013

Rodział 7

Zdezorientowany Wojtek odciągnął wtuloną w niego dziewczynę . Powoli zaczął zbliżać swoje  usta do jej warg, zakłopotana tą całą sytuacją dziewczyna zaczęła robić to samo . Już po chwili połączył ich namiętny długi pocałunek. Po kilku minutach z nieba na ziemię zaczęły spadać małe krople deszczu z czasem coraz większe i większe. Lecz oni cały czas byli w pocałunku, tak jak by byli na innym świecie i ten w ogóle istniał. Ich światy się zderzyły. Dziewczyna się od niego odsunęła po 5 minutach w łzami w oczach. Łozowski bez chwili wahania zaczął ocierać jej spływające łzy po policzkach. I nadal całować. Ich chwile samotności przerwał Torres który wyszedł w szpitala i powiedział im , że lekarz mówił im aby udali się do domu, bo i tak nic tu tacy zmęczeni nie wskóracie .
- Okey to jedziemy do domu , a wiesz co z Tomkiem ? - zapytał Łozo
- No, jego stan trochę się poprawił, ale jeszcze nie wiadomo czy stracił pamięć, lekarz mówi że czas pokarze.
- Aha.
Po czym Wojtek wziął dziewczynę za rękę i obydwoje zaczęli biec w stronę auta Wojtka stojącego na parkingu. Po 5 minutach byli już w samochodzie. Panowała nieręczna cisza, Wojtek postanowił ją przerwać :
- Ei to yy . . Gdzie jedziemy . Mam cię zawieść do domu czy chcesz jechać do mnie.
- Nie chce być sama, więc może pojedziemy do ciebie- odpowiedziała mu nie pewnie .
- no to okey.
Za godzinę byli już na miejscu. Weszli do domu . :
- Proszę rozgość się sorry za bałagan ale nie miałem czasu ogarnąć. Tu masz kuchnię , tam łazienkę, tu jest salon, na górze jest sypialnia i druga łazienka i pokój na graty.
- Trochę dużo tego .
- Ja będę spać w salonie , a ty w sypialni .
- Nie, ja mogę spać i na kanapie .
- Nie, ty w sypialni musisz się dobrze wyspać .
- no okej.
Łozowski zaprowadził dziewczynę do pokoju, dał jej jakoś suchą koszulę i poszedł na dół zrobić coś jeść . Po chwili wrócił na górę z jajecznicą, wszedł do pokoju i z marszu powiedział :
- Sorry, ale tylko jajka miałem w lodówce , też nie miałem czasu zrobić zakupów.
Spojrzała na dziewczynę, a ona już leżała w głębokim śnie na łóżku. On tylko przykrył ją  kołdrą, zgasił światło i poszedł spać na kanapę . W noc rozpętała się straszna burza, grad walił o okna, a na dworze były tylko błyski i grzmoty piorunów. Dziewczyna szybko wstała i przestraszona pobiegła do Wojtka, on oczywiście też nie spał, tylko siedział i nucił sobie pod nosem .
- Mogę posiedzieć tu z tobą ?
- Jasne siadaj .
Po  5 minutach jak siadła od razu zasnęła . Wojtek podniósł  dziewczynę i on także się położył . Wstał o czwartej rano oczy nie wyspane, odgarną jej wilgotne włosy z policzka. Krople deszczu po oknie wolno spływają. Łozowski usiadł przetarł twarz rękoma . Zszedł z łóżka. I poszedł się ogarnąć. Usiadł na krześle i zupełnie nie wiedział co on robi, przecież Tomasz się w niej zakochał a on tak mu po prostu odebrał. Ale z drugiej strony zaczął coś do niej czuć. Ogarnął go smutek i rozpacz . Chciał tylko cofnąć czas. Zapomnieć o tym co było. Po dwóch godzinach wstała Kasia. Przeciągnęła się, rozejrzała . I wstała z łóżka. Poszła do kuchnia tam zobaczyła zamyślonego Wojtka.
- Cześć . - powiedziała Kasia. 
- A cześć , dobrze Ci się spało ?
- Nie narzekam , a ty długo już tu tak siedzisz ? 
- Nie od czwartej, nie mogłem spać.
- Mhm .
Po czym dziewczyna podeszła do niego usiadła mu na kolanach twarzą do niego . I zaczęła go namiętnie całować. On objął w tali ona swoje ręce położyła na jego szyi. Łozowski wiedział, że nigdy sobie tego nie wybaczy, ale jakoś nie mógł przestać ją całować . Życie, życiem jak róży kolce. Wojtek delikatnie wstał z dziewczyną, posadził ja  na bladzie w kuchni i nadal całował . Nie mógł się powstrzymać, działała na niego jak narkotyk. Jak najwspanialszy w świecie środek złoty, Jedyne lekarstwo na wszystkie cierpienia. Wojtek oderwał się od niej na chwile aby tylko powiedzieć :
 - Kiedy jesteś przy mnie świat na lepsze się zmienia,tylko do ciebie należy moje serce.
I z powrotem zaczął ją całować .

6 komentarzy:

Kamcia :*** pisze...

Łoo ja pierdziele teraz mój świat odwrócił sie do góry nogami, wszystko sobie wyobraziłam. Prze cudowne opowiadanie ... ! Prosze o jeszcze większą dawke przyjemności i uderzeń seksualnych! xd Świetne opko, dawaj jak najszybciej następne. Love <3

Anonimowy pisze...

Boże jakie te nastolatki w XXI wieku są napalone!!! Pooglądajcie sobie pornole,a nie piszecie opowiadania !!

MegaFani Afromental pisze...

Jeśli Ci się nie podoba to nie musisz tego czytać . -,- . Proste .
Z resztą nie ma tu nic takiego konwersyjnego ... Jeśli ty uważasz całowanie się z kim za prono to jprdl .

Anonimowy pisze...

świetne! czekam na następny!

Anonimowy pisze...

kiedy 8?

Anonimowy pisze...

looooooooooooooooooool.Tylko 1 wam w głowie dzieciaki :)